Archiwum 18 listopada 2005


lis 18 2005 Diagnoza
Komentarze: 5

    Życie jest jakie jest.. Nie wybieramy go sobie z pewnością, zdarza się,że jest ponure i cięzkie.. W sumie aż tak wątkbardzo narzekać nie mogę, mój niezbadany umysł podsuwa mi czasami dziwne wątkie.. niebezpieczne i takie głupie. Czasami sie poiddaję i mam to co mam. Jestem w stanie obojętnym. Neutralnie nastawiona do świata. Nie dół, nie góra tylko prosta..

 Od dzisiaj chodzę do psychologa. Mam osobistego psychologa. Mój psycholog to ja. Wystawiłam dzisiaj djagnozę "lekka nadpobudliwość ruchowa". Pacjentka szybko się wkurza, rzuca komórka o podłogę, nie może wysiedzieć bez nadmiernych ruchów wykonywanych rękami, czasami krzyczy i wyrzywa się na sobie(...) krótko mówiąc zamknać na miesiąc w ciemnym pokoju, odizolować od świata-są szanse że powróci do normalnego funkcjonowania. Na tą chwilę prosimy nie denerwować, nie drażnić i najlepiej nie zbliżac się do pokrzywdzonej (nieprzewidziana reakcja).

 recepta- silne leki uspakajające i nasenne

tak wygląda moje obecne zycie.. coś dziwnego się ze mną dzieje...
inesss : :